Nie jestem ekspertką w dziedzinie psychologii, psychiatrii czy dietetyki, ale jedną z wielu osób zmagających się z zaburzeniami odżywiania. Jestem kobietą, która nie potrafiła zaakceptować pustki i beznadziejności, jakimi wypełniły mnie bulimia z depresją. Jestem kobietą, która po bardzo burzliwym wkroczeniu w dorosłość, znalazła w sobie wystarczająco dużo siły i determinacji, by swoje życie zmienić...
Głodziłam się. Potem jadłam bez umiaru. Wymiotowałam. Ćwiczyłam ponad siły. I coraz bardziej siebie nienawidziłam…
Zachorowałam na bulimię jako młoda dziewczyna. Ta choroba długo panowała nade mną, a próby zmiany życia kończyły się przegraną. Dopiero po dziesięciu latach udało mi się wyzdrowieć. Dziś dzielę się osobistym doświadczeniem i pomagam jako terapeutka osobom z zaburzeniami odżywiania.
...