Zbiór spostrzeżeń autora z różnych okresów życia prowadzących go do próby zrozumienia zawiłości istnienia oraz poszukiwań poetyki w procesie przemijania. Janusz Limon - z zawodu genetyk kliniczny, z zamiłowania humanista - łączy świat medycyny ze światem sztuki w rozważaniach na temat powinności istnienia. 816 myśli, wspomnień, fragmentów układa się w autobiograficzną opowieść o zgodzie i niezgodzie...
„W promieniach słońca przesuwają się pasma i smugi naszego życia związane z cierpieniem, rozkoszą, rozpaczą, bólem, radością i lękiem - pomiędzy nimi przebiega smuga cienia śmierci. Zabłąkani na granicy między światłem i cieniem. To my”.
Janusz Limon spogląda na pasma i smugi ludzkiego życia za pomocą szkiełka i oka lekarza genetyka, ale i sercem humanisty.
"Kiedy czytam swoje skojarzenia, spisane na przestrzeni wielu lat, zastanawiam się, czy można w sposób tak bezpośredni opisać nasze przemijanie, smutki, śmieszności życia, chwile radości, naszą pracę, ewolucję starzenia się naszego ciała. Uznałem, że tak. To łączy się w jedno: szukanie sensu naszej egzystencji poprzez ukazanie jej wszystkich barw i cieni - nawet tych z najbardziej intymnych sfer życia....